Spacer po czerwonym mieście
Czyli w poszukiwaniu czerwonych kadrów w Żyrardowie – mieście jednej fabryki. Fabryki, o której już kiedyś był post.
Niektóre zakamarki Żyrardowa mogą z powodzeniem udawać XIX wieczną scenerię. Osiedla robotnicze mają się nieźle, niektóre z zabytkowych budynków dostają nowe życie, inne – stoją opuszczone.
Cegły z sygnaturą H&D – od nazwisk Karola Hiellego i Karola Dittricha, z pobliskiej cegielni Radziejowice?